Skrzynka cudów otwartej księgi przypadków...

Kim jest Oton?

Oton jest szczęśliwy

wtorek, sierpnia 22, 2006

Cicha cisza

Maurycego zaniepokoiła cisza panująca w pokoju. Panowała już ciemność a jedynym źródłem światła w pokoju była świeca ustawiona na stole. Zastanawiał się dlaczego jest tak cicho... Zegar! Podszedł wolno do starego wiszącego na ścianie zegara. Wskazówki zatrzymały się, mechanizm milczał. Przecież rano nakręcał go, powinien chodzić. Maurycy nakręcił go powoli jeszcze raz. Nic. Martwa cisza. A później zrozumiał że nie tylko zegar milczał. Podszedł do okna i wyjrzał na zewnątrz. Ulice były puste. Śnieg odbijał nieliczne światła latarni. Świat na zewnątrz milczał. Maurycy zdezorientowany puknął z ciekawości lekko w szybę i z przerażeniem stwierdził iż nie usłyszał żadnego dźwięku. Wszędzie cisza... Usiadł zrezygnowany i zdezorientowany w wygodnym fotelu. W ciszy... Zamknął oczy i kontynuował przerwany ciszą sen.

3 komentarze:

drshaman pisze...

Barwnie opisujesz te rzeczy na ktore wiekszosc ludzi nie umie zwracac uwagi. mnie sie podoba bo w tej kurewskiej szybkosci zycia ucieklo mi juz za wiele

drshaman pisze...

____Ciemnosc nie jest brakiem wzroku, ciemnosc jest brakiem swiatla, slepy nie widzi wiec ciemnosci____. Taki tekst uslyszalem ze 20 lat temu na polu namiotowym w boszkowie i byl on wykrzyczany przez jakiego pijanego metalowca wracajacego samotnie po ostrej libacji. Nie wiem czyj jest to tekst ale wtedy, mnie -15 latkowi otworzyly sie na chwile szerzej oczy

zbyszek radwanski pisze...

dobre!

Fazy wcześniejsze

O mnie

fotograf amator - wznowienie fascynacji, grafika, rysunek i wiele innych z muzyką włącznie strona częściej i więcej aktualizowana: tutaj